Tym wpisem chcielibyśmy rozpocząć cykl obalania mitów zdrowotnych. Takie informacje od domorosłych specjalistów są wciąż powtarzane bez weryfikacji, z czasem nabierają mocy i stają się ogólnie znaną prawdą zdrowotną. Zaczniemy od pytań i obiegowych opinii, z którymi zetknęliśmy się w pracy z naszymi pacjentami. Naszym celem jest szerzenie prawdziwych informacji, a przez to podnoszenie ogólnej świadomości zdrowotnej wśród społeczeństwa, a w szczególności u naszych klientów.
MIT NR 1: Krzywy kręgosłup to zakaz biegania i jazdy na rowerze OBALENIE MITU:
Większość z nas ma niewielkie odchylenia osi kręgosłupa od normy i o ile nie mamy zdiagnozowanej zaawansowanej skoliozy, to stwierdzenie będzie dla nas nieprawdziwe.
Odpowiednia ruchomość w stawach kręgosłupa, aktywność mięśni przykręgosłupowych i zmienne obciążenia w odpowiedniej osi gwarantują kręgosłupowi dobre odżywienie i dotlenienie tkanek, dostarczenie krwi, odprowadzenie metabolitów i ogólnie świetną kondycję. Jest to jeszcze ważniejsze u osób z wadami postawy, dlatego nie powinny one unikać żadnej aktywności ruchowej, o ile nie powoduje ona dolegliwości bólowych. Pozostanie w bezruchu prowadzi do zmniejszenia ruchomości niektórych segmentów kręgosłupa i przeciążania innych, a w konsekwencji do stanów zwyrodnieniowych i bólu.
MIT NR 2: Basen jest najlepszy dla kręgosłupa OBALENIE MITU:
Pływanie jest świetną alternatywą dla osób, które z powodu dysfunkcji nie mogą obciążać stawów czy kręgosłupa. Należy jednak pamiętać, że pomimo wrażenia lekkości i odciążenia w wodzie, nie każdy rodzaj treningu na basenie będzie służył każdemu równie dobrze. Przykładowo osoba z uszkodzeniem dysku powinna unikać pływania kraulem ze względu na silną rotację ciała w tym stylu i możliwość pogorszenia objawów. Osoba ze zwiększoną lordozą lędźwiową powinna unikać pływania żabką, ponieważ przeciąża w tej sposób już obciążony kręgosłup i mięsień prostownik grzbietu. W przypadku różnych schorzeń i chęci ćwiczenia na basenie najlepiej skonsultować się z fizjoterapeutą.